
Oświadczenie Kijowskiego: Atak na mnie traktuję jako kolejną prowokację
Oświadczenie Kijowskiego: Atak na mnie traktuję jako kolejną prowokację
Mateusz Kijowski odniósł się do ostatnich publikacji w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku:
„Od samego początku dla KOD-u najważniejsza była jego internetowa sprawność i bezpieczeństwo. Moja spółka zaczęła świadczyć usługi na rzecz ruchu. Nigdy nie była to pensja, co najwyżej zwrot kosztów części ponoszonej pracy. Jestem w stanie rozliczyć się z każdej złotówki i każdej godziny poświęconej dla KOD-u. Być może zabrakło mi doświadczenia i ostrożności, ale zaręczam że nie ma w tej sprawie nieuczciwości. Błędem było pewnie połączenie ról lidera i usługodawcy dla KOD. Ale z każdej z tych ról wywiązałem się uczciwie”
– Atak na mnie traktuję jako kolejną prowokację. W ciągu 13 miesięcy działania KOD-u rzekomo miałem na komputerze zdjęcia pedofilskie i miałem uczestniczyć aferze korupcyjnej w PZU. Zostało wyjaśnione, że oba te zarzuty były nieprawdziwe. Teraz jednocześnie wiele redakcji dostało dokumenty i na ich podstawie dokonuje pochopnych ocen – napisał lider KOD.
„Nieprzypadkowo materiały zostały upublicznione w momencie rozpoczęcia cyklu wyborczego w KOD-zie. Zapewne z intencją, by zaszkodzić i KOD-owi. Wierzę, że będzie inaczej, że zbliżające się wybory w KOD-zie w demokratyczny sposób zweryfikują mój mandat do pełnienia obowiązków przewodniczącego”
Dowiedz się więcej z: Live
Nawrocki: Bezpieczeństwo nie może przedmiotem sporu politycznego. I nie pozwolę na to jako prezydent, bo bezpieczeństwo zapewnić musimy wszystkim
„Do tego będę dążył”. Nawrocki: Powinniśmy być w krótkim czasie nie trzecią, a pierwszą najsilniejszą armią NATO w Europie
