Radziwiłł: Jeśli ktoś zadeklaruje, że jest ubezpieczony, to nikt nie będzie go ścigał

– Jeszcze przez rok jesteśmy w reżimie ubezpieczenia, którym rządzi NFZ. Doprowadzimy od przyszłego roku doprowadzimy do tzw. uprawnienia obywatelskiego, każdy kto będzie chory będzie mógł korzystać z publicznego systemu. Teraz zajęliśmy się dużą grupą pacjentów, którzy są gdzieś na pograniczu i mają podstawę do ubezpieczenia, ale nie dopełnili obowiązku zgłoszenia. To są np. studenci, którzy podjęli krótkotrwałą pracę podczas wakacji i teraz nie są ubezpieczeni. To jest cała armia ludzi, którzy w tzw. eWUŚ świecą się na czerwono. Tu dajemy dwie możliwości: jeśli ktoś oświadczy, że jest ubezpieczony to tak potraktuje go lekarz. I nikt go nie będzie ścigał. NFZ nie będzie go ścigał – to jest zasadnicza zmiana. Albo jeśli ktoś dowie się, że nie jest ubezpieczony, ale mógłby być ubezpieczony – to ta osoba uzyskuje prawo wstecznego załatwienia ubezpieczenia. W pełni ten krok wprowadzimy od przyszłego roku. Od początku planowaliśmy 1 stycznia 2018 jako datę wprowadzenia tej zmiany. – powiedział w „Salonie politycznym Trójki” minister Konstanty Radziwiłł.

Radziwiłł: Planujemy wiele uproszczeń, jeśli chodzi o biurokrajcę

Likwidacja NFZ – planujemy wiele uproszczeń jeśli chodzi o biurokrację. W tej ustawie planujemy też wzrost nakładów na służbę zdrowia, rozłożony na 10 lat. To będą pieniądze z budżetu. Nie będzie składek, będą podatki. Duża część planów MZ to zmiany „kuchni”. To co interesuje pacjenta, czy obywatela, to coś innego.