Walentynowicz po spotkaniu z podkomisją smoleńską: Skala nieprawidłowości poprzedników jest porażająca

Jak mówił po spotkaniu rodzin z podkomisją smoleńską Piotr Walentynowicz:

„Na spotkaniu zaprezentowano metodologię i systemologię z zakresu prac, których podkomisja się podjęła, żeby wytłumaczyć, w jaki sposób to postępuje. Dowiedzieliśmy się rzeczy, których generalnie ludzie, którzy się tym interesowali od samego początku, no to mieliśmy o nich pojęcie. Jedynie teraz, na podstawie dokumentów, które były ukrywane przed wszystkimi, poznaliśmy skalę tych uchybień, nieprawidłowości, która jest wręcz przerażająca. Na przykład naprowadzano samolot, pilotom podane pozycję o 8 kilometrów zakłamaną. Skala tego jest przerażająca”

Jak dodawał:

„Ustalenia komisji Millera jest takim dokumentem, który można wyrzucić do śmieci, ponieważ wiele aspektów, które mają ważny wpływ na przebieg katastrofy w ogóle nie uwzględniono. Niewłaściwym zachowaniem był dokument podpisany z Tuskiem, Arabskim i Sikorskim, który nadaje prawo stronie rosyjskiej trzymać materiał dowodowy tak długo, jak będą prowadzili postępowanie procesowe jakiekolwiek”