Kidawa o Niesiołowskim: Bardzo powściągnął swój język
– Czasem jest w kontrze do pospolitych dyskusji polityków, bo mocno akcentuje solidarność, otwartość, miłosierdzie. Chciałabym, żeby jego głos był wysłuchany. Cuda się zdarzają. Patrząc na ludzi w Krakowie, widać ludzi pozytywnych, nie skwaszonych. Może ta bakteria pozytywnego myślenia się rozprzestrzeni – mówiła dziś o papieżu Franciszku Małgorzata Kidawa-Błońska.
Pytana o język polskich polityków – m.in. Stefana Niesiołowskiego – wicemarszałek Sejmu stwierdziła: – Kilkukrotnie z jego ust słowo 'przepraszam’ padło, on swój język bardzo powściągnął.
O ustawie o TK Kidawa-Błońska mówiła:
„Moim marzeniem jest, by prezydent zawetował tę ustawę i skierował ją do Trybunału. Ale sądzę, że rzeczywistość będzie brutalna. Ta ustawa nie rozwiązuje problemu, w którym jesteśmy”
– Mamy na tyle wspólnych punktów, że animozje łatwo pokonać – stwierdziła wicemarszałek o sytuacji w PO. – Oboje mają ogromne doświadczenie, które musimy wykorzystać. Ewa Kopacz i Grzegorz Schetyna chcą współpracy. Ewa Kopacz jest częścią PO tak samo, jak Grzegorz Schetyna. Po klubie PO dla nas wszystkich Platforma jest wartością – dodawała wicemarszałek, mówiąc o liderach partii.