
Błaszczak: Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, bo niedługo poprawność polityczna zgubi Europę
Błaszczak: Trzeba nazywać rzeczy po imieniu, bo niedługo poprawność polityczna zgubi Europę
– Czy tymi słowami nie nakręca się spirali nienawiści wobec migrantów? – zapytała szefa MSWiA na konferencji prasowej Justyna Dobrosz-Oracz, cytując jego opinię, iż zamach w Nicei jest skutkiem „poprawności politycznej i polityki multi-kulti”.
Jak odpowiedział Mariusz Błaszczak:
„To moja ocena sytuacji. Przecież to nie pierwszy zamach terrorystyczny. We Francji wciąż jest stan wyjątkowy. Stan wyjątkowy oznacza ograniczenie swobód obywatelskich. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Bo niedługo dojdzie do tego, że ta poprawność polityczna zgubi Europę (…) Zrobię wszystko, by zapewnić obywatelom bezpieczeństwo”
Dowiedz się więcej z: Live

„To był dobry dzień! Jestem wdzięczny prezydentowi”. Kaczyński podsumowuje dzień
Mastalerek: Oni dla żartów nazywają się demokratami. Tusk jest najbardziej autorytarnym przywódcą

Mastalerek: Nawrocki musi wyjść poza elektorat tylko jednej partii. Musi zachowywać się właśnie tak, jak Duda
