Petru: „Nie damy sobie wmówić, że jesteśmy postkomunistami”. O PiS: „Oni mentalnie już dawno nie są w UE”

Jak mówił dziś Ryszard Petru na konferencji prasowej zapowiadającej jutrzejszy marsz:

„To jest moment historyczny. Wyzwania są tak wielkie, że te różnice, które między nami są [wśród opozycji], nie są tak istotne w takich sprawach, jak kwestia tego, że Polska musi pozostać w UE. Ja wiem, że niektórzy z PiS będą przekonywać, że nie mają takich intencji, by nas z UE wyprowadzać, ale de facto, mentalnie, oni w tej Unii już nie są (…) To, co nas łączy, to niezgoda na zawłaszczanie państwa, na język nienawiści. TVPiS podgrzewa ten język nienawiści. A Polska staje się krajem nieprzyjaznym”

Jak dodawał lider Nowoczesnej – odnosząc się do dzisiejszych słów Piotr Glińskiego („Petru jest postkomunistą”):

„Nie damy sobie wmówić, że jesteśmy postkomunistami. Ale będą nas oczerniać, będą o nas mówić w różny sposób jutro. Jeżeli pan Kaczyński nie będzie mógł wypowiedzieć pewnych słów, to pomoże mu jak zawsze Jarosław Brudziński [pisownia oryginalna]”