Czabański: Wygaszenie umów w mediach publicznych może być ograniczone do stanowisk kierowniczych
Jak mówił Krzysztof Czabański w 'Salonie politycznym Trójki” w rozmowie z Beatą Michniewicz:
„Jeszcze robimy symulacje [ile będzie wynosić opłata audiowizualna], czy tych pieniędzy rzeczywiście starczy na zbudowanie fundamentów pod media publiczne. Nie będzie to więcej niż 15 zł. Warto powiedzieć, że my szykujemy obniżkę abonamentu i uproszczenie systemu. W tej chwili ten system jest strasznie dolegliwy i jest 22,7 zł miesięcznie, a to, że obywatele w większości nie przestrzegają, to smutne, ale niezgodne z prawem (…) Skandalem jest to, że obywatele nie przestrzegają prawa na wezwanie premiera Tuska”
Czabański dodał, że nowy system finansowania ma obowiązywać od przyszłego roku. Pytany, kiedy Sejm może zająć się może zająć się projektem tzw. duży ustawy medialnej, wiceminister kultury stwierdził:
„Albo na ostatniej sesji kwietniowej będą rozpatrywane… Jeszcze nie ma ich w Sejmie, ale lada chwila mogą wpłynąć. One są gotowe, dosłownie parę kwestii wymaga rozstrzygnięcia”
Pytany o wygaszenie umów wszystkim pracownikom mediów publicznych, Czabański przyznał, jest wariant, za którym się pojawia się więcej argumentów, by wygaszanie umów dotyczyło tylko stanowisk kierowniczych – tak, jak było przy przekształceniu Radiokomitetów w spółki prawa handlowego w 1992 roku.
– W ciągu najbliższych paru dni te decyzje zapadną – dodał Czabański.