Petru: Jeśli PBSz nadal będzie twierdzić, że nic się nie stało, to grożą nam dalsze etapy procedury KE

– Uważam, że wystąpienie premier Szydło może doprowadzić do tego – jeśli rząd utrzyma taką retorykę – że zostanie uruchomiony kolejny etap procedury kontroli praworządności – stwierdził dziś na briefingu w Sejmie Ryszard Petru, odnosząc się do wczorajszej debaty w PE.

Jak mówił lider Nowoczesnej:

„W Europie nie wystarczą hasła pod tytułem: dajcie nam rządzić, jesteśmy suwerenem. Problem polega na tym, że KE oczekuje konkretnych odpowiedzi (…) Widać, że PE to show, występują kabareciarze, jak Janusz Korwin-Mikke. To nie w PE są podejmowane decyzje. One są podejmowane na poziomie KE. Jeśli polski rząd nadal będzie twierdzić, że nic się nie stało, może dojść do uruchomienia drugiego i trzeciego etapu procedury, likwidację głosu Polski w Radzie. To oznaczałoby, że Polska jest zupełnie na kolanach, że leży”

Jak dodawał Petru:

„Niech Kaczyński zadeklaruje jednoznacznie, że jego celem nie jest, by Polska wyszła z UE”