
Brudziński o obniżeniu ratingu Polski przez S&P: Decyzja oparta nie na wskaźnikach, ale słowach opozycji
Brudziński o obniżeniu ratingu Polski przez S&P: Decyzja oparta nie na wskaźnikach, ale słowach opozycji
Joachim Brudziński był dziś w radiowej „Trójce” pytany o obniżenie ratingu Polski przez agencję S&P. Jak stwierdził:
„Nie można tego lekceważyć. Bylibyśmy ostatnimi, którzy będą przechodzić nad tym do porządku dziennego. Ale jeśli z ust polityków PO padają słowa, że Polska prowadzona jest ku Rosji, to trudno się dziwić, że jedna z agencji – Bogu dzięki, jedna – w oparciu nie o wskaźniki ekonomiczne, ale o postawy prezentowane przez polityków opozycji, wydaje tego typu decyzje. To może odbić się w portfelach i kieszeniach tych Polaków, którzy mają kredyty w obcych walutach. Mamy jednak stanowisko Banku Światego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, dwóch innych agencji, prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego w Polsce są obiecujące. Ale powtarzam: decyzji S&P nie zamierzam lekceważyć, choć uspokajam Polaków: nic złego z polską gospodarką się nie dzieje”
Wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę, iż informacja o obniżeniu ratingu pojawiła się w dniu, gdy prezydent podpisał ustawę o podatku bankowym i zaproponował ustawę dla frankowiczów.
Dowiedz się więcej z: Live

„To, że PiS kłamie i manipuluje w tej sprawie, nie będzie żadnym usprawiedliwienie”. Tusk odnosi się do afery z KPO i zapowiada konsekwencje

„Będę dopingował prezydenta, żeby nie było dla selfie, tylko dla rozwiązywania realnych problemów Polaków”. Kierwiński pytany o spotkanie Trump-Nawrocki

Kaczyński: Oświadczenie NIK potwierdza tylko, że fundamentem kampanii obecnej władzy było kłamstwo
