Neumann o PO: Nie jesteśmy fanatykami, nie będziemy krytykować wszystkiego, bo zgłosił to PiS

– Pani premier Kopacz biła się o to, by do Polski trafili rzeczywiście uchodźcy, głónie kobiety z dziećmi,  po to, by bezpieczeństwo u nas było zapewnione, osoby prześwietlone przez służby. Bo to mają być osoby z innych obozów, w Europie. To, że dbamy o swoje bezpieczeńśtwo, jest naturalne – mówił dziś w Jeden na Jeden TVN24 Sławomir Neumann.

– Europę czeka długa debata, szkoda, że nikogo nie było na tym szczycie na Malcie z Polski. Tam powinien jechać pan prezydent Duda. Tam była dyskusja o uchodźcach i ona będzie trwała – dodawał nowy szef klubu PO, odnosząc się jeszcze do ostatniego nieformalnego szczytu Rady Europejskiej na Malcie.

Na pytanie, czy klub PO będzie wspierał stanowisko rządu – choćby ws. uchodźców, Neumann odpowiedział:

„Jeśli poznamy to stanowisko, to będziemy rozmawiać. W przypadku PiS stanowiska zmieniały się kilka razy w ciągu dnia. Musimy pamiętać, że musimy bronić europejskich wartości. Jeśli chcemy liczyć się w Europie, musimy wspólnie uprawiać politykę z naszymi partnerami”

Neumann pytany, jaką opozycją będzie Platforma, podkreślał:

„PO będzie twardą opozycją w każdym przypadku, jak PiS będzie zgłaszać złe projekty. Będziemy twardo bronić wolności i tego, co udało nam się osiągnąć jako nowoczesne państwo. Ale nie jesteśmy też fanatykami, nie będziemy krytykować wszystkiego, tylko dlatego, że zgłosił to PiS. Nie będziemy taką opozycją, jak PiS, które krytykowało wszystko w czambuł, tylko dlatego, że zgłaszała to Platforma”

Szef klubu PO mówił też o ostatnim wystąpieniu premier Kopacz w Sejmie: – Przemówienie dosyć emocjonalne, ale można to zrozumieć. Pokazała nasze dokonania, jako taki swoisty bilans zamknięcia.