Podlasie nadal bez marszałka. „Wszystko było dogadane”

W tajnym głosowaniu na kolejnej nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa podlaskiego nie udało się wybrać marszałka. Kandydatura Bogdana Dyjuka przepadła przez 3 głosy głosy nieważne. Za było 14 koalicyjnych radnych, na Łukasza Siekierkę z PiS głosowało 12 osób. Wcześniej kandydat na marszałka mówił: „Na godzinę dziesiątą było dogadane, nawet na piśmie”. Dziś nowe władze miały zostać wybrane.

„Koalicja się rozpada” – komentuje Jan Dobrzyński z PiS dla „Kuriera Porannego”. Wczoraj odbyło się posiedzenie Sejmiku – na wniosek PiS – ale zabrakło kworum, bo nie pojawili się radni z PO i PSL.