Nowa posłanka PiS: W Smoleńsku na pewno nie doszło do wypadku

Jak przekonywała w Polsat News Małgorzata Wypych, wdowa po zmarłym w Smoleńsku Pawle Wypychu:

„Domyślamy się [co się stało w Smoleńsku], natomiast trudno mówić o wiedzy. Ja mam swoją wiedzę, podpartą badaniami. Na pewno nie był to wypadek. Nie było to tym, co zostało oficjalnie ustalone tuż po katastrofie smoleńskiej. Ogrom zniszczeń, którym uległ samolot, wskazuje, że działały tam olbrzymie siły. Najprawdopodobniej ten materiał – np. szkło – może tak się zachować tylko w przypadku wybuchu. Ten samolot rozpadł się na tysiące kawałków”