Szałamacha: Dla rządu PO problem górnictwa to była fastryga, przeciągali to do wyborów, zrzucając na inny rząd

– Część zadań Ministerstwa Środowiska, Gospodarki i Skarbu, zostałaby przeniesiona do Ministerstwa Energetyki. Należałoby się również zastanowić, czy w takim wypadku nie należałoby połączyć resort Skarbu z Ministerstwem Gospodarki – mówił dziś w Sygnałach Dnia PR1 Paweł Szałamacha.

Ekspert PiS od spraw gospodarczych mówił też o górnictwie, że jest to priorytet, jeśli chodzi o „odbudowę popytu na polski węgiel” i zadania Ministerstwa Energetyki. – Dzień po wyborach do dymisji podał się prezes Kompanii Węglowej. Obóz rządowy czekał z tą decyzją do tego magicznego poniedziałku. To pokazało, że on się poddał, rzucił ręcznik na ring (…) Wydarzenia ostatnich dni pokazują, że jest to sprawa bardzo pilna. Wcześniej to była [sprawy restrukturyzacji kopalń i pomoc dla górnictwa] najzwyczajniej fastryga, żeby ciągnąć tę sytuację, byleby do 25 października, żeby inny rząd się tym zajął – mówił Szałamacha.