Nowacka: Państwo i minister rolnictwa muszą stać za rolnikami, a nie nazywać ich frajerami
Liderka Zjednoczonej Lewicy odwiedziła dziś gospodarstwo rolne w gminie Karniewo, była także w Pułtusku. Jak przekonywała Barbara Nowacka:
„Nieustające problemy z kwotami mlecznymi, z dopłatami, z rozwojem rolnictwa, miejscami pracy, ziemią polską – to wszystko znamy. Wiemy, jak ciężko jest żyć z roli. Mamy jeden z lepszych, sensowniejszych, i „nierozbuhanych” programów dla rolnictwa. Bardzo konkretny, który da się zrealizować, który pomoże polskiej wsi. Wieś polska potrzebuje uczciwości”
Współprzewodnicząca TR podszczypywała też PSL:
„Instytucje związane z rolnictwem powinny działać praworządnie, nie powinny być związane z nepotyzmem, korupcją. Minister rolnictwa musi dbać o rolników, a nie nazywać ich frajerami. Rząd Polski musi potrafić walczyć o interes polskich rolników w Brukseli. Jesteśmy 6. krajem europejskim, nie możemy udawać, że temat rolnictwa nas nie interesuje (…) Dziś pieniądze z rolnictwa poprzez agencje i ich nakładanie się kompetencjami, a dziś nic więcej nie trzeba, tylko nie przeszkadzać. I być może to nieprzeszkadzanie jest najważniejsze dla polskiej wsi”
Liderce Zjednoczonej Lewicy towarzyszył m.in. Cezary Olejniczak. Cały czas z Nowacką jest także Paulina Piechna-Więckiewicz.
@barbaraanowacka na spotkaniu z rodziną rolników w gminie Karniewo pic.twitter.com/RmdHTFR8De
— Zjednoczona Lewica (@Zjed_Lewica) October 12, 2015
.@barbaraanowacka i @CezOlejniczak w gminie Karniewo rozmawiają z rolnikami o szkodach, które spowodowała susza pic.twitter.com/iabFIVNJvH
— Zjednoczona Lewica (@Zjed_Lewica) October 12, 2015