Nowacka: Patriotyzm to nie jest promowanie powstań. Promujmy to, co nas posuwa do przodu

Barbara Nowacka na pytanie Moniki Olejnik w Radiu Zet, czy należałoby uczyć dzieci patriotyzmu od przedszkola, odpowiedziała:

„Z jednej strony dobrze byłoby, gdyby dzieci rozumiały, czym jest Polska, jak bardzo ważne są dla nas język, kultura, sztuka. Pytanie: czego uczyć i w jaki sposób. Bo dzieci w przedszkolu uczone są piosenek, w Dniu Flagi wyklejają flagi, i są dumne z tego, że są Polkami i Polakami. Poznają polską kulturę. Natomiast obawiam się, że zupełnie inaczej rozumie patriotyzm Jarosław Kaczyński. Patriotyzm to nie jest cierpiętnictwo, to nie promowanie powstań, to nie jest niechęć do drugiego człowieka. My rozumiemy patriotyzm jako dumę z kultury, ze sztuki, patriotyzm jako płacenie podatków”

Jak dodawała liderka Zjednoczonej Lewicy, dopytywana przez Monikę Olejnik:

„Czy czujemy dumę z powstań? W dużej mierze tak, czujemy dumę z bohaterstwa ludzi, natomiast promowanie powstań jest dla mnie rzeczą niezrozumiałą. Promujmy osiągnięcia naukowe, osiągnięcia gospodarcze. A powstania pokazują siłę i męstwo Polaków, ale promować musimy to, co nas posuwa naprzód, a nie to, co było dla nas bolesnym doświadczeniem”

Historię pielęgnujmy i pamiętajmy o Powstaniu Warszawskim. Natomiast promować należy to, co posuwa nas do przodu”