Jutro specjalne telewizyjne wystąpienie PAD ws. referendum
Jak informuje PAP:
„Prezydent Andrzej Duda ogłosi swoją decyzję ws. wniosku o rozszerzenie referendum w czwartek wieczorem w specjalnym telewizyjnym wystąpieniu. Wystąpienie będzie wyemitowane w TVP po „Wiadomościach””.
Szydło w TV Trwam o listach PiS: W przyszłym tygodniu rozmowa
W trakcie audycji „Rozmowy Niedokończone” w TV Trwam Beata Szydło mówiła m.in. o listach PiS i zjednoczonej prawicy. Jak zadeklarowała:
„Myślę, że w przyszłym tygodniu, że jakaś rozmowa będzie. Dajemy sobie dużo czasu, nie ma awantur w PiS, a jest demokracja. Regiony wysłały swoje propozycje do centrali partii, będą o tym rozmawiać władze PiS, zapewne w przyszłym tygodniu”
Jak pisaliśmy wcześniej na 300POLITYCE, Komitet Polityczny PiS może zebrać się w sprawie list w okolicach 25 sierpnia.
Zalewski wycofuje się z konfrontacyjnego tonu wobec Kamińskiego
Paweł Zalewski – w ostatnim czasie mocno krytykujący kształt list PO w kontekście obecności na nich Michała Kamińskiego – wycofuje się dziś z konfrontacyjnego tonu wobec swojego konkurenta na liście Platformy w okręgu podwarszawskim. Jak mówił Zalewski w TVP Info:
„Chodzi o to, by listy były jak najlepsze. Każdemu z nas to przyświeca. Jesteśmy jeszcze przed Radą Krajową, ona zakończy ten proces formowania list. Musi podjąć decyzję zgodnie ze statutem partii. Ja jestem optymistą, uważam, że pewne korekty, które są potrzebne, zostaną dokonane. To są drobne kwestie. Idziemy do przodu. Mam nadzieję, że nie [będzie sytuacji kontrowersyjnych]. Mam nadzieję, że moje postulaty także zostaną uwzględnione. Natomiast idziemy po zwycięstwo, konsolidujemy się”
Szydło w TV Trwam: PAD zadeklarował, że złoży swój projekt referendalny
Jak powiedziała Beata Szydło w „Rozmowach Niedokończonych” na antenie TV Trwam i Radia Maryja:
„Będziemy proponowali – i to zostało już rozstrzygnięte wczoraj na spotkaniu z prezydentem – że jeżeli nie da się ze względów prawnych poszerzyć referendum 6 września, to pan prezydent zadeklarował, że złoży swój projekt referendalny, abyśmy mogli w dniu wyborów pójść [do referendum]. To nie będą duże koszty, wtedy odbywają się przecież wybory. Takie sytuacje już były w Polsce. Wydaje się, że to są tak podstawowe kwestie, poparte przez ponad 6 milionów Polaków… Trzeba bronić Lasów Państwowych, dać wybór w sprawie wieku emerytalnego , bronić 6 latków. To ważne sprawy”
Szydło zadeklarowała też, że weźmie udział w referendum i będzie do tego namawiać.
Piechociński do Kaczyńskiego: Panie prezesie, niech pan powstrzyma bulteriera nagonki medialnej
Jak mówił prezes PSL na wspólnej konferencji z PEK:
„Chcę zaapelować do Jarosława Kaczyńskiego, bo w sobotę – nie tak dawno – mieliśmy ważny głos, wzywający ku wspólnocie prezydenta Dudy. A to, co dzisiaj wyprawia tuba medialna PiS-u, także w atakowaniu PSL-u, odbieranie mu dobrych intencji pokazuje wyraźnie, że polska polityka – przynajmniej po tej stronie – nie do końca wsłuchała się w ten ważny i potrzebny dzisiaj apel. Bo są 2 rzeczywistości: także rzeczywistość posła Mastalerka, i przypomnę, że nie tak dawno straszeni byliśmy tym, w jakiej fatalnej sytuacji są Lasy Państwowe. Więc przypomnę, w porównaniu zakończonego roku 2014 do 2006 – de facto podwojenie przychodów Lasów Państwowych, podwojenie nakładów inwestycyjnych i podwojenie zysków, podwojenie także płac, które za bardzo dobrą, racjonalną pracę otrzymali pracujący w Lasach Państwowych, a to bagatela ponad 25 tys. etatów”
Dalej mówił:
„Apeluje więc do wszystkich tych, którzy chcą przenosić na rzeczywistość medialną, aby mieli świadomość, że zatruwają życie polityczne i psują demokrację, a wobec tych wyzwań, które są nawet w kampaniach wyborczych, warto zachować elementarną przyzwoitość. Dzisiaj wieczorem kończy się czas naszej cierpliwości. Od jutra będziemy kierować wszystkie pomówienia i oskarżenia przeciwko PiS-owi do sądów, w określonym trybie wyborczym. Bo w dalszym ciągu, jeszcze wyrok uprawomocniony, przeprosiny PSL-u za ponoć słabą walkę o środki unijne w zakresie wsi i rolnictwa, nie został wypełniony. Apeluję: Jarosławie Kaczyński, panie prezesie, niech pan powstrzyma tego bulteriera waszej nagonki medialnej, bo dzisiaj potrzeba poważnej polityki i poważnego dialogu”
Z kolei PEK powiedziała:
„Jak widać, nie ma żadnego koalicyjnego sporu. Jesteśmy jak jedna, zgodna rodzina i razem będziemy prowadzić bardzo racjonalną kampanię, opartą na propozycje, które mają solidne wyliczenia i poparcie w budżecie na rok 2016, który będziemy procedować niebawem w Sejmie”
Szydło: Słowo „nie da się” powinno zniknąć ze słownika polityków. Rząd PO-PSL pozostawił polską wieś bez wsparcia
Beata Szydło skrytykowała dziś rząd za brak pomocy dla rolników w kontekście trwającej od dłuższego już czasu suszy. Jak mówiła kandydatka PiS na premiera na konferencji w gospodarstwie rolnym w Dzikim Borze:
„Jeśli będę miała przywilej kierowania polskimi sprawami jako szef rządu, to zapewniam, że rolnictwo będzie jednym z priorytetowych działań i naszych zadań. Rolnictwo jako jedna z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki. My cały czas powtarzamy i podkreślamy w swoim programie, że jest to priorytetowy element polskiej gospodatki”.
Wiceprezes PiS zaapelowała do premier Kopacz i rządu o konkretną pomoc dla polskiej wsi:
„Rolnicy muszą czuć wsparcie polskiego państwa, muszą czuć, że państwo jest po ich stronie, a nie pozostawia ich samym sobie z ich problemami. Zarówno wtedy, kiedy sytuacja jest stabilna, jak i w takich sytuacjach, szczególnie w takich, jak w tej chwili, kiedy jest susza, i kiedy zostali pozostawieni ze swoimi problemami. Słyszymy ciągle [ze strony rządzących] obietnice, deklaracje, zapowiedzi, a fakty są takie, że dziś rolnicy nie mają żadnych konkretów, nie wiedzą, co się stanie, jaka będzie dla nich oferta. Nie wiedzą, jak planować swoją przyszłość i rozwój swoich gospodarstw. Czas wreszcie przestać mówić, a zabrać się do pracy. I to jest apel do polskiego rządu i polskiego premiera”.
Polityk przypomniała również podobne sytuacje z czasów rządów PiS:
„W 2006 r., gdy była podobna sytuacja, gdy była susza, rząd PiS zareagował natychmiast, i wtedy została uruchomiona i przeznaczona na pomoc rolnikom konkretna kwota – pół miliarda złotych”.
Szydło powiedziała na koniec:
„Politycy PO i PSL pozostawili polską wieś bez jakiegokolwiek wsparcia. Słowo „nie da się” powinno zniknąć ze słownika polityków”.
PEK: Nie powinno reklamować się napojów wysokoprocentowych
Jak mówiła PEK na briefingu po spotkaniu z pracownikami nadleśnictwa Jabłonna:
„Uważam, że nie powinno reklamować się napojów wysokoprocentowych, bo – jak wiemy – z tym mamy problem w Polsce. Powinniśmy profilaktycznie, może edukacyjnie, to jeszcze na dokładkę bardzo, bardzo mocno uczyć młodych ludzi, aby nie sięgali po te napoje wysokoprocentowe, bo niekiedy kończy się to tragedią w życiu.
Nikt z nas nie wie, ile potrzeba wypić, żeby potem urządzić sobie całe życie w nałogu lub też bez niego. Warto by było, aby młodych ludzi uczyć nawyku zdrowego i higienicznego trybu życia i dobrej zabawy, sympatycznej, ale bez alkoholu. Taka jest moja opinia”
PEK chce zakazu prywatyzacji Lasów Państwowych. „To będzie wielki sprawdzian dla PiS-u”
Platforma złoży w Sejmie projekt ustawy uniemożliwiający prywatyzację i restrukturyzację Lasów Państwowych. Taką zapowiedź złożyła PEK po spotkaniu z przedstawicielami nadleśnictwa Jabłonna. W ten sposób premier odpowiada na jedno z pytań referendalnych, zaproponowane przez Beatę Szydło. Jak mówiła PEK:
„Ten projekt ustawy będzie wielkim sprawdzianem dla tych, którzy ponoć dzisiaj tak strasznie walczą o to, aby Lasy Państwowe nie były przekształcane. To będzie wielki sprawdzian dla PiS-u, jak zagłosują w sprawie tej ustawy. I wtedy Polacy zobaczą i usłyszą, jakie są szczere intencje opozycji, czy jest to tylko i wyłącznie zbijanie kapitału politycznego w okresie przedwyborczym, czy rzeczywiście troska o Lasy Państwowe”
Premier powiedziała także:
„Rzekoma prywatyzacja Lasów Państwowych była w sposób demagogiczny i cyniczny wykorzystywana przez naszych oponentów politycznych w celu straszenia Polaków. Mimo, że zapewnienia ze strony rządu, i to setne, i tysięczne, że rząd, ani ten, ani poprzedni, nie zamierzał prywatyzować Lasów Państwowych”
Przypomniała także, że w ustawie zostanie zapisane to, co wcześniej PO proponowała, by zapisać w Konstytucji. Wtedy – jak stwierdziła PEK – nie było na to zgody oponentów politycznych, bo to PiS głosował przeciwko temu zapisowi. Projekt ma zostać uchwalony przez parlament do końca kadencji.
Według PEK. gdyby Sejm zajął się ustawą, pytanie referendalne o lasy nie miałoby sensu.
PSL recenzuje propozycje PiS ws. dodatkowych pytań referendalnych: Politykom PiS parują głowy
– Mamy wrażenie, że przez te susze głowy politykom PiS bardzo mocno parują – mówił na konferencji w Sejmie rzecznik prasowy PSL Jakub Stefaniak
– Dyskusja na temat referendum staje się absurdalna, to robienie żartów z Polaków. Pytania, które zaproponowało PiS, są pytaniami, które były już i omawiane, i miały możliwość bycia załatwionymi – przekonywała z kolei Urszula Pasławska.
Jak mówiła: – Lasy państwowe i ich prywatyzacja nigdy nie była przedmiotem rozważań obecnego rządu. Kiedy PiS zaczęło zbierać podpisy pod zakazem prywatyzacji lasów, cztery kluby parlamentarne podjęły inicjatywę, by przeprowadzić zakaz ustawowy jakichkolwiek przeszkształceń prywatyzacyjnych do Konstytucji. W grudniu 4 kluby ponad podziałami poparły to rozwiązanie, zabrakło 5 głosów. Dlatego, że PiS nie poparło tego pomysłu.
Jeśli chodzi o 6-latków w szkołach, to politycy PSL przywołali dane, które mają mówić o tym, iż 93 proc. rodziców nie widzi zagrożenia w związku z uczęszczaniem 6-latków do szkół. Przypomnieli też, że PiS miało w programie zapisane – 10 lat temu – właśnie wprowadzenie obowiązku rozpoczęcia nauki szkolnej dzieci, które skończyły 6 lat.
Politycy PSL jednocześnie przyznali, iż zaproponowane przez Bronisława Komorowskiego referendum nie jest potrzebne i nie zyskało akceptacji społecznej.
Pahl: Podtrzymuję decyzję o niekandydowaniu w wyborach
Witold Pahl na Facebooku dziękuje zarządowi krajowemu PO za dobrą ofertę startu w wyborach parlamentarnych, ale – jak pisze – po rozmowach z bliskimi postanowił podtrzymać decyzję o niekandydowaniu w wyborach parlamentarnych.
Mucha: Rzecznik sztabu PiS wypowiada się jako rzecznik prezydenta. Czy to ma być standard?
Joanna Mucha na dzisiejszej konferencji w Sejmie nawiązała do wypowiedzi Marcina Mastalerka, który przyznał, iż prezydent Duda poinformuje o swojej decyzji ws. referendum w czwartek. Jak mówiła:
„Mieliśmy wczoraj do czynienia z sytuacją bardzo nietypową. Rzecznik sztabu PiS, pan Mastalerek, wypowiadał się po spotkaniu z panem prezydentem Dudą na temat zamierzeń pana prezydenta. Chcemy zapytać, czy to będzie standard? Standard polegający na tym, że osoba odpowiedzialna za sztab wyborczy PiS, de facto wypowiada się jako rzecznik prezydenta. Chcemy zapytać, czy ta wypowiedź pana Mastalerka była konsultowana z prezydentem? Chcemy wiedzieć, czy te wypowiedzi po spotkaniach są wypowiedziami sztabu PiS, który informuje o zamierzeniach prezydenta? Przecież pan prezydent ciągle mówi, że chce być prezydentem wszystkich Polaków”
Mucha o wypowiedzi Witek o służbie wojskowej: PiS chciało brać w kamasze lekarzy, dziś chce młodych ludzi
Joanna Mucha na konferencji prasowej w Sejmie odniosła się do wczorajszej wypowiedzi Elżbiety Witek. Rzecznik PiS sugerowała ostatnio, że powininno zostać przywrócone obowiązkowe przeszkolenie wojskowe dla młodych. Jak mówiła Mucha w Sejmie:
„To propozycja bardzo zła, bardzo niebezpieczna dla wielu milionów młodych Polaków. PiS kiedyś chciało brać lekarzy w kamasze, dziś zapowiada, że chce w kamasze wziąć młodych ludzi, chcąc zapewnić im zasadniczą funkcję wojskową”
Politycy PO podkreślali, że to rząd PO-PSL uzawodowił armię. – PiS chce wrócić do przeszłości i zaproponować młodym chłopakom obowiązek służby wojskowej. A młodzi ludzie powinni mieć swobodny wybór. To jest kluczowe – przekonywali w Sejmie.
Ta strona używa plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej: Polityce Cookies