PEK o wyborach: Nie termin wygrywa, ale ludzie, którzy głosują
Jak mówiła PEK na briefingu, pytana o termin wyborów parlamentarnych i głosy, że 25 października to prezent dla Platformy, która musi odrobić straty:
„Źli ludzie muszą tak mowić. Termin wyborów zawsze będzie wytłumaczeniem dla tych, którym nie chce się długo pracować w kampanii – zbyt odległy. Termin wyborów w tej chwili to jedno, a dokonanie wyborów przez tych, którzy pójdą do tych urn 25 października, to drugie. To nie termin wyborów wygrywa wybory, ale ludzie, którzy na własnych nogach idą i oddają swój głos, jednocześnie obdarzając zaufaniem takie, a nie inne ugrupowanie polityczne”