Kukiz o warunkach debaty: Sztab PBK chciał znać pytania wcześniej

Paweł Kukiz w rozmowie z Radiem Wnet zdradza kulisty negocjacji ws. debaty. Pytany o to, czy sztab Dudy stawia warunki mówi:

„Na pewno stawia, ale nie tak zaporowe jak sztab pana Komorowskiego. Pan Andrzej Duda od razu powiedział, że wchodzi w debatę. A co do sztabu Komorowskiego, to nie może być tak, że wszystkie pytania są przygotowywane, wszystkie pytania są nauczone, wyuczone. Ja rozumiem, że mógłbym zadać 2, 3 pytania  z zakresu ustroju państwa, zmiany Konstytucji, do których kandydaci mają prawo się przygotować. Ale żeby moderować pytania od obywateli? Które są dobre, a które są złe. Co to jest, monarchia? Tak nie może być”

Kukiz mówi też:

„Dostałem przed chwileczką od kolegi SMS, czytam: „Debata w Lublinie z udziałem Kukiza może się odbyć, pod warunkiem, że będzie w Warszawie i bez Kukiza.” Tak mniej więcej wyglądają te negocjacje. Zobaczymy. Ja mam nadzieję, że sztaby, a szczególnie sztab pana Komorowskiego zrozumie, że to my jesteśmy obywatelami, i to od nas, od naszej grupy wyborców zależy w dużej mierze to, kto zostanie prezydentem Rzeczypospolitej”