Transformację energetyczną musimy przeprowadzić w sposób przemyślany i sprawiedliwy. Tak, aby nikt nie został w tyle – mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, która gościła na czwartkowej scenie Impact’21 w ścieżce Green Economy.
Jak wprowadzić Zielony Ład?
Zrównoważona gospodarka to wezwanie, by działać tak, żeby przyszłe pokolenia również miały dostęp do zasobów, których używamy dzisiaj. Ten cel wymaga wprowadzenia systemowych rozwiązań, jak ściśle ukierunkowane polityki obejmujące społeczną i ekonomiczną odpowiedzialność, systematyczny rozwój technologii. Potrzeba wypracowania nowych modeli biznesowych oraz zmian w zachowaniu konsumentów – mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
„To może przynieść korzyści dla gospodarki i środowiska, ale wymaga wielkiego zaangażowania wszystkich interesariuszy”, powiedziała.
Jak mówiła, Europejski Zielony Ład obejmuje różne sektory gospodarki. Jednym z największych wyzwań stojących przed Polską jest dziś wdrażanie celów Porozumienia paryskiego i pobudzenie inwestycji w transformację energetyczną.
„Polska będzie dążyć do gospodarki przyjaznej dla środowiska i wpisującej się w model obiegu zamkniętego” – powiedziała.
Na co wydamy fundusze z UE?
Jarosińska-Jedynak powiedziała też, że duża część środków z budżetu europejskiego będzie przeznaczona na cele zawarte w Zielonym Ładzie. Chodzi np. o program Czyste Powietrze, inwestycje w niskoemisyjny transport czy rozwój paliw alternatywnych. Łącznie na ochronę klimatu przeznaczymy 37 proc. pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy oraz 30 proc. środków w ramach polityki spójności.
„Ważną częścią będzie poprawa efektywności energetycznej budynków mieszkalnych – głównego źródła tzw. niskiej emisji. Nowe inwestycje w OZE przyczynią się do realizacji celów klimatycznych Unii Europejskiej i stworzą zielone miejsca pracy” – mówiła wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej.
Dodała, że ważne jest, by wdrażanie rozwiązań urzeczywistniających transformację gospodarki odbywało się przy uwzględnieniu krajowych warunków społeczno-ekonomicznych. Powiedziała też, że do osiągnięcia celów europejskich i krajowych należy podchodzić racjonalnie, by nie zakłócić innych procesów gospodarczych zależnych od sektora energetycznego.
Sprawiedliwa transformacja
Dlatego istotny będzie europejski Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (FST), kierowany tylko do regionów górniczych – mówiła minister.
Jego celem jest łagodzenie negatywnych społecznych, gospodarczych i środowiskowych skutków transformacji energetycznej. Może on finansować np. przekwalifikowanie, zmianę profilu kształcenia szkół zawodowych i wyższych, rekultywację terenów ze szkodami górniczymi.
A czy Polska zadeklaruje, że osiągnie neutralność klimatyczną do 2050 roku?
„Te daty wielokrotnie już padały i nie odżegnujemy się od tego – mówimy tutaj o neutralności dla całej UE. Jednak cały czas musimy mieć na uwadze to, w jakim miejscu jest Polska, jeśli chodzi o sektor energetyczny. Transformację musimy zrobić w sposób przemyślany, sprawiedliwy, tak, aby nikt nie został w tyle” – powiedziała Jarosińska-Jedynak.
Wyzwanie czy szansa?
Według wiceminister, największym wyzwaniem w wydawaniu pieniędzy z funduszy unijnych będą działania klimatyczne określone w Zielonym Ładzie. Na nie trzeba przeznaczyć prawie 67 proc. budżetu, który Polska ma do dyspozycji.
„To wyzwanie możemy przekuć w szansę dla naszych przedsiębiorstw. Będą tworzyć zielone miejsca pracy i budować ekonomicznie opłacalną gospodarkę o obiegu zamkniętym”, powiedziała Jarosińska-Jedynak.
Wiceminister zapowiedziała też, że trwają prace nad przepisami, które pozwalają realizować inwestycje z funduszy europejskich. Wyjaśniła, że „z jednej strony będzie możliwe otrzymanie środków na wymianę pieca lub termomodernizację budynku, a z drugiej strony regulacje prawne będą ciągle karać za wprowadzanie pyłów do atmosfery”.