Liczyłem że w ciągu tych 7 dni, które minęły od tamtego spotkania [ostatniej konwencji PiS], usłyszymy z drugiej strony, ze strony naszych przeciwników jakieś konkrety. Konkretne propozycje, choćby zarys jakiegoś programu. Ale w dalszym ciągu mamy tylko szczególnego rodzaju ideologię. Ja 7 dni temu dziękowałem za szczerość. Dzisiaj muszę znów podziękować za szczerość prezydentowi, wiceprezydentowi Warszawy, który po prostu postawił sprawę jasno. Nie chodzi o żadną tolerancję, chodzi o afirmację związków jednopłciowych, małżeństwa tych związków. Chodzi o to, żeby miały prawo do tego, by adoptować dzieci. Otóż my chcemy jasno powiedzieć: tu mówimy nie, a już w szczególności jeżeli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci! – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.