W każdym normalnym państwie, gdyby premier powiedział, że będzie faworyzował te miejsca, w których wygrywa jego partia, to byłby to jeden z największych skandali politycznych roku. Myśmy się przyzwyczaili do tego typu aberracji, że generalnie rzecz biorąc, tego słuchamy i nie więdną nam uszy. Co to znaczy? Wszyscy mamy być traktowani równo, niezależnie od tego, kto jak głosował. Wszystkie samorządy powinny mieć dokładnie taki sam dostęp do finansowania. Po kolei. Głównym problemem są oczywiście tego typu deklaracje. Ja powiem tyle, wygramy wybory samorządowe i później przez rok, trudno będzie cofnąć finansowanie, a po roku PiS z kretesem przegra wybory i mam nadzieję, że będzie rządzić opozycja i nie będzie tego dzielenia Polaków na lepszych i na gorszych – mówił Rafał Trzaskowski na spotkaniu Town Hall Meeting z mieszkańcami Bemowa.